
Gdzie kupić mój E-book
Moja poezja
Moja proza
Manipulacje |
![]() |
![]() |
![]() |
Moja proza | |||||||
Strona 1 z 4 Która to godzina? - PomyÅ›laÅ‚a przeciÄ…gajÄ…c siÄ™ w łóżku. Chyba jest jeszcze wczeÅ›nie. Przez przesÅ‚oniÄ™te żaluzjami okno przeÅ›witywaÅ‚a szarość nieba. SpojrzaÅ‚a na zegarek. ByÅ‚a 5.45. Wczoraj poszÅ‚a wczeÅ›nie spać, swoje już odespaÅ‚a, wiÄ™c włączyÅ‚ siÄ™ biologiczny budzik. Podobnie robiÅ‚a przez caÅ‚y tydzieÅ„. MusiaÅ‚a dać odpocząć organizmowi. MiaÅ‚a za sobÄ… ciężki miesiÄ…ce wytężonej pracy, które teraz odchorowywaÅ‚a. PosypaÅ‚o siÄ™ wszystko, kiedy stres nieco zelżaÅ‚. Tak to bywa, wiedziaÅ‚a, że pÅ‚aci dużą cenÄ™ za to, co robi, ale co tam. Póki nie pada caÅ‚kowicie ? pracuje tak się teraz żyje. Nie bÄ™dÄ™ jeszcze wstawać. Mam sporo czasu. PrzekrÄ™ciÅ‚a siÄ™ na lewy bok, poleżaÅ‚a chwilÄ™. Potem zmieniÅ‚a pozycjÄ™ na wznak. RozkoszowaÅ‚a siÄ™ ciepÅ‚em miÅ‚ej i miÄ™kkiej koÅ‚dry, którÄ… siÄ™ otulaÅ‚a bardzo szczelnie, jakby chciaÅ‚a siÄ™ osÅ‚onić od wszystkich i wszystkiego. Boże, jak mi dobrze. ? PomyÅ›laÅ‚a. Jak mi jest dobrze. DziÄ™kujÄ™ Ci za wszystkie dobrodziejstwa, jakie mi zsyÅ‚asz, za caÅ‚e dobro, jakie mnie w życiu spotyka. ProszÄ™ o kolejny dobry dzieÅ„. Za oknem zrobiÅ‚o siÄ™ jaÅ›niej. Czy mi siÄ™ wydaje? Czy ptaki Å›piewajÄ…? NasÅ‚uchiwaÅ‚a.. Po chwili znowu powtórzyÅ‚ siÄ™ ten sam motyw. Tak to one. Jak cudownie. To już wiosna. Matko, to już kolejna wiosna mojego życia. Jak ten czas szybko leci. Każda nastÄ™pna wiosna przychodzi nie wiadomo, kiedy, coraz szybciej. CzÅ‚owiek żyje w ciÄ…gÅ‚ym w biegu, czasem nie zdąży zauważyć jak pory roku siÄ™ zmieniajÄ…. CieszÄ™ siÄ™, że usÅ‚yszaÅ‚am dzisiaj Å›piew ptaków. Wszyscy jeszcze Å›piÄ… ?a one już pracujÄ…, dajÄ…c radość innym. Hej KaÅ›ka wstawaj. Dosyć już wylegiwania. PogoniÅ‚a siÄ™ w duchu, bo jej wewnÄ™trzne dziecko wcale nie miaÅ‚o zamiaru wychodzić z łóżka. Tutaj czuje siÄ™ najbezpieczniej, nic nie musi robić i nikt od niej tu niczego nie wymaga. PodniosÅ‚a siÄ™. UsiadÅ‚a na łóżku i przeciÄ…gnęła siÄ™. O już jesteÅ›.. Ty zawsze zjawiasz siÄ™, by mnie przywitać. Kochany kotek. Fikusik skoczyÅ‚ jej na kolana i wyciÄ…gnÄ…Å‚ swojÄ… szarÄ… szyjÄ™ w kierunku gÅ‚owy swojej pani. DomagaÅ‚ siÄ™ porannych pieszczot. Wszystko, każde stworzenie tego potrzebuje, a on potrafi wyegzekwować swoje prawa. Kasia jest jemu za to wdziÄ™czna. Podobno koty odbierajÄ… od czÅ‚owieka złą energiÄ™, czasami taka kocio terapia dobrze jej robi. Dzisiaj jednak zdecydowanie nie byÅ‚a jej potrzebna. WstaÅ‚a w bardzo dobrym nastroju, miaÅ‚a za sobÄ… piÄ™kny sen dobrze wróżący na przyszÅ‚ość. Jego obraz ma jeszcze przed oczyma. Jest piÄ™kny sÅ‚oneczny dzieÅ„. Ona stoi pod dużą kwitnÄ…cÄ… jabÅ‚oniÄ…. SpoglÄ…da w górÄ™. Przez konary przeÅ›wituje błękitne niebo i przeciskajÄ… siÄ™ przez nie promienie sÅ‚oÅ„ca, a na niÄ… spadajÄ… pojedyncze pÅ‚atki kwiatu jabÅ‚oni. -Wszystko ma swój koniec, a to, co dobre zazwyczaj szybko mija, mój drogi. Uciekaj już. -ZgoniÅ‚a Fikusa z kolan i siÄ™gnęła po sennik. OdnalazÅ‚a hasÅ‚o: JabÅ‚oÅ„. Sen o jabÅ‚oni daje ci nadziejÄ™, na przeżycie wzniosÅ‚ych chwil. KwitnÄ…ca daje sygnaÅ‚, że przeżyjesz miÅ‚ość wyższej, jakoÅ›ci, miÅ‚ość duchowÄ…. To znak, że nastÄ…pi w tobie rozkwit uczuć duchowych, oznacza tez dużą radość i szczęście w sprawach osobistych. Obraz byÅ‚ piÄ™kny, a sygnaÅ‚y z podÅ›wiadomoÅ›ci równie ciekawe, napawajÄ…ce optymizmem. Pożyjemy. Zobaczymy. PomyÅ›laÅ‚a. Tymczasem czeka mnie kolejny dzieÅ„. Ciekawe, co przyniesie. Â
|